1. |
intro
02:07
|
|||
AUGUST
LANDMESSER
|
||||
2. |
ja
02:19
|
|||
jestem zdalnie sterowany
przez ofiary swych
koszmarów
oszukany i zdradzony
przyklejany do
sztandarów
obnażony i zgwałcony
znowu wściekły wstaje
dzień
na zakupy ida żony
w torbach świecą się
(tabletu) ikony
|
||||
3. |
perfumy
01:46
|
|||
perfumy śmierdzą jak śmierć
perfumy śmierdzś jak gówno
zwierzęta przetrzymywane w ciasnych klatkach
perfumy śmierdzą jak śmierć
perfumy śmierdzą jak gówno
zwierzęta torturowane aż do bólu
śmierdzisz jak śmierć
śmierdzisz jak gówno
|
||||
4. |
arrrrrrrmagedon
03:17
|
|||
za nami
przed nami
tsunami
powodzie, pożary i
bomby
dzień w którym świat
się
skończy
wyznaczy obraz
kontrolny
już nie jestem niczym
więcej
niż informacja w
skórzanym
pliku
już nie chodzi o nic
więcej
niż rozrzucanie danych
po
chodniku
|
||||
5. |
d.i.y
02:44
|
|||
w swiętym tłumie stoję
grzeszny
wiele rzeczy robię źle
nie piję święconej wody
piwo dziś rozgrzesza
mnie
prostak w urzędzie
kłamca w sądzie
złodziej w policji
w urzędzie cham
każdy moment monet
grobem
jutro rano zrób to sam
|
||||
6. |
upadek
03:44
|
|||
nie ma boga
są ołtarze
nie ma wiary
są kościoly
nie ma zła
są demony
nie ma dobra
są anioły
nie ma kłamstwa
są pieniądze
nie ma dobra
są odcienie
przeniknie w krwiobieg
tego kosmosu
kawa z termosu zaleje
ziemię
pojutrze zgniją dzisiejsze
mity
wczorajszy mit już dziś
umiera
wiem to wszystko z
satelity
wiem to wszystko z
komputera
|
||||
7. |
ona
02:52
|
|||
o maszynę do pisania
ocierała swoje palce
w pralce prała każde
słowo
i suszyła na suszarce
owijała to bawełna
i na pewno prasowała
zaraz potem zaszła w
ciążę
i już więcej nie pisała
|
||||
8. |
perfumy - bis
02:00
|
If you like august landmesser, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp